Autor:
Józef Czerniak
Dwaj przyjaciele Roman i Józef zostali zaproszeni do przedszkola. Co w tym dziwnego – dziadkowie do przedszkola? Jednak celem pani dyrektor było zbliżające się święto myśliwych i jego patrona św. Huberta, może by Panowie coś dzieciom poopowiadali. Pojechaliśmy z wielką przyjemnością. Roman ubrał się w mundur leśnika, ja myśliwego. Reakcja dzieci – strażacy, policjanci, wojskowi a jedno dziecko powiedziało, że wujek ma taki mundur i jest myśliwym. Co on robi? – przynosi mięso z lasu. Rozpoczęła się rozmowa na temat roślin, drzew, grzybów i o zwierzętach żyjących i mieszkających w lasach.
Jakie zwierzęta?
Wilki, jelenie, zające, dziki, lisy, pająki, sarenki, ptaki.
Co my robimy w lesie?
Dbamy o przyrodę, sadzimy nowe drzewa, wycinamy stare chore, powalone przez wiatr, a także dbamy o zwierzęta, aby ich nie było za dużo, w zimie dokarmiamy, przywozimy siano i inne warzywa zostawiając je w paśnikach, czyli zwierzęcej kuchni.
Opowiadaliśmy o św. Hubercie, który jest naszym patronem, a 3 listopada ma on swoje imieniny. Dzieci dowiedziały się, że nasza organizacja PZŁ w tym roku obchodzi 100-lat. Podczas spotkania opowiadaliśmy dzieciom o naszej kulturze i tradycji łowieckiej. Zagraliśmy parę uroczystych sygnałów, hejnały na cześć zwierzyny oraz pośpiewaliśmy piosenki: Nasz zajączek w lesie spał, aż tu nagle słychać….. Pojedziemy na łów towarzyszu mój…. Przedszkolaki z entuzjazmem reagowały na nasze opowieści, grę i śpiew. Zasypywały nas mnóstwem pytań, na które staraliśmy się w jak najbardziej jasny i zrozumiały dla nich sposób odpowiedzieć. W końcowych chwilach spotkania dzieci podsumowały, że leśnicy i myśliwi to bardzo dobrzy ludzie, bo dużo robią dla przyrody. W końcu, co, jak co, ale dzieci to najwspanialszy i najszczerszy słuchacz opowieści. Cel osiągnięty i oby to motto do nich w przyszłości również docierało. Uważam, że to jest najlepsza forma uświadamiania i pokazywania dzieciom pracę leśnika i myśliwego wraz z naszymi tradycjami. Bo las i to, co w nim jest to wielki dar, który należy z rozwagą pielęgnować, żeby później zbierać plony. To nasza narodowa przyroda. Na koniec najpiękniejsze i najszczersze podziękowania.
GALERIA: